poniedziałek, 29 czerwca 2009

ad. "(nie)moje mieszkanie"

a tu piosenka, której słuchałam bardzo, bardzo często ostatnimi czasy.
http://w267.wrzuta.pl/audio/8kORnTyMCH1/mikromusic_-08-_moje_mieszkanie
i napkręcała mnie pozytywnie i optymistycznie.

a teraz jakoś mniej...

chociaż już mi troszku lepiej, nie myślę już tyle o tym co było,
no bo po co płakać nad rozlanym mlekiem?

zaczynam też widzieć pozytywne strony całej tej akcji i jej niekoniecznie happy endu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz