Nie piszę nic ostatnio.
powodów jest kilka:
od rana do późnego wieczora jestem poza domem,
nawet jak już do domu wrócę, to albo mam coś jeszcze zrobienia, albo jakaś praca przyniesiona do domu...
(chociaż obiecałam sobie dawno temu, że nie będę nigdy tak robić...)
i mam mętlik w głowie.
i nawet pisanie nie jest w stanie tego poukładać,
czyli sprawa, albo może sprawy są poważne...
napiszę coś, jak się pozbieram do kupy...
***
nie nudzi mi się, juz dobry rok.
http://www.youtube.com/watch?v=dKWkdmQjt2U
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz